Wygląda niepozornie, w bieli na domiar niewinnie, ale to prawdziwy potwór:Audi Sport quattro. Egzemplarz, który trafił na aukcję w Scottsdale w Arizonie, ma przejechane zaledwie 8300 km i pochodzi z kolekcji Yoshikuni Okamoto z Kobe w Japonii. W USA to prawdziwy rarytas, bowiem nigdy nie był tam oficjalnie sprzedawany. Łącznie powstało zaledwie 216 egzemplarzy, w Niemczech auto jako nowe w 1984 r. kosztowało 195 tys. marek – wówczas prawie dwukrotnie więcej niż Porsche 911 Turbo!
Audi Sport quattro powstało jako homologacyjna wersja rajdówki. Mierzące zaledwie 4,16 m długości auto napędza 5-cylindrowy silnik turbo. Z 2,1-litra pojemności wyciśnięto aż 306 KM i 350 Nm. Turbosprężarka pracuje pod ciśnieniem 1,05 bar. Dzięki napędowi na 4 koła sprint do „setki” zajmuje zaledwie 4,8 s. Odpowiednie wytracanie prędkości zapewniają hamulce z nacinanymi tarczami.