Marka Infiniti została stworzona przez Nissana pod koniec lat 80. XX wieku z myślą o rynku amerykańskim.
Podobnie postąpiły wówczas dwie inne japońskie firmy: Honda, tworząc Acurę, i Toyota ze swoim Lexusem. Te osobne marki miały produkować najbardziej luksusowe odmiany aut, zdolne konkurować nie tylko z amerykańskimi Lincolnami i Cadillacami (co nie było trudne, bo były to auta o przeciętnej jakości), lecz także z topowymi modelami europejskimi, zdobywającymi rynek amerykański (BMW serii 7, Mercedes klasy S, Audi V8).
Prace nad modelem Q45 zaczęły się w wielkiej tajemnicy jesienią 1986 r. Projektanci i styliści mieli za zadanie opracować od nowa najbardziej luksusowy model, jaki może wymarzyć sobie bogaty klient. Żeby zdefiniować luksus, styliści Infiniti odwiedzili najdroższe hotele, ekskluzywne sklepy, podpatrywali też rozwiązania stosowane w jachtach, a nawet w samolotach. Po dwóch latach pierwsze luksusowe Infiniti było gotowe, w 1988 r. Q45 pokazano dilerom, a od listopada 1989 r. rozpoczęła się sprzedaż w wybranych 51 punktach na terenie USA.
Foto: Film Adam Mikuła / Auto Świat
Infiniti Q45t
Infiniti, nawet jak na warunki amerykańskie, było superluksusowym i bezpiecznym autem. Fotele są obszerne, bardzo wygodne, pokryte prawdziwą skórą, przednie – podgrzewane i z pamięcią ustawień. Wszelkie ustawienia przednich foteli odbywają się za pomocą elektryki (nawet regulacja wysokości zagłówków!) – służy do tego rozbudowany panel umieszczony na drzwiach. Elektryczne sterowanie mają boczne szyby, kierownica (regulacja w dwóch płaszczyznach), nawet zamek pokrywy bagażnika jest elektryczny.
Foto: Adam Mikuła / Auto Świat
Infiniti Q45t
Q45 ma automatyczną 4-stopniową skrzynię biegów oraz wszystkie dostępne w latach 90. układy elektroniczne zapewniające bezpieczeństwo (ABS, asr) i do tego poduszki powietrzne dla kierowcy oraz pasażera z przodu. Na pochwałę zasługuje także serce Q45, czyli silnik. To dzieło sztuki inżynierskiej – „V-ósemka” o pojemności 4,5 litra rozwija moc 280 KM. Rozpędza ważącego blisko 2 tony „zielonego potwora” do „setki” w zaledwie 6,7 s i zapewnia prędkość maksymalną 246 km/h.
Więcej o Infiniti Q45t oraz historię prezentowanego na zdjęciach egzemplarza znajdziesz w najnowszym wydaniu Auto Świat Classic, które jest już w sprzedaży.