Mercedes-Benz 300 SL - Na skrzydłach do historii

Podczas swego pierwszego startu w słynnym włoskim wyścigu drogowym Mille Miglia Mercedes-Benz 300 SL zajął drugie miejsce. Potem było już znacznie lepiej.Z wyścigowych torów na autostrady i szosyW zawodach o Grand Prix Berna niemiecka ekipa wywalczyła trzy pierwsze pozycje. 24-godzinny wyścig w Le Mans zakończył się zwycięstwem Hermanna Langa i Fritza Riessa przed Theo Helfrichem i Helmutem Niedermayrem. W Meksyku (w Carrera Panamericana) dwa pierwsze miejsca przypadły kierowcom 300 SL.To auto zostało stworzone do sportu, jednak pojawił się oficjalny importer Daimlera-Benza w USA Maximilian Hoffman, który przekonał kierownictwo firmy, że drogowa wersja 300 SL może odnieść duży handlowy sukces, szczególnie w Stanach. W lutym 1954 roku podczas International Motor Sports Show w Nowym Jorku zaprezentowano "cywilny" model 300 SL. Surowa sylwetka sportowego auta po stylistycznych poprawkach nabrała ekskluzywnego wyglądu. Zmieniony kształt świateł oraz większa liczba chromowanych elementów nadały dyskretny urok. Charakterystyczną cechą sylwetki były otwierane do góry "skrzydlate" drzwi. Skomplikowana rama rurowa, która zapewniała dużą sztywność przy małej wadze, była podniesiona po bokach i wypełniała przestrzeń wykorzystywaną do montażu klasycznych drzwi. Zastosowano klapy, które rozpoczynały się blisko środka dachu, a kończyły na wycięciu bocznej części nadwozia. Takie rozwiązanie nie ułatwiało zajmowania miejsca przez kierowcę. Wprowadzono więc odchylaną kierownicę. Standardowym lakierem dla nadwozia 300 SL był srebrny metalik. Jednak sporą popularnością cieszyły się także auta czerwone, ciemnoniebieskie i czarne. We wnętrzu stosowano kilka kolorystycznych wersji tekstylnej tapicerki, ale wielu klientów chciało mieć na fotelach skórę. Był to samochód dwuosobowy, a miejsce na bagaż znajdowało się za siedzeniami, bo bagażnik, choć sprawia wrażenie pojemnego, właściwie służył do przewożenia koła zapasowego. Niestety, na to piękne auto mogli pozwolić sobie tylko nieliczni. W 1954 roku Mercedes-Benz 300 SL kosztował 29 000 marek. Była to ogromna kwota. Dla porównania za inny model tej firmy – 170 Vb – trzeba było zapłacić tylko 7900 marek. Nic więc dziwnego, że tym autem jeździli m.in. Juan Perón, Sophia Loren, Gina Lollobrigida, Clark Gable czy słynny playboy Porfirio Rubirosa. W 1957 roku z powodu kosztów ewentualnych napraw po kolizji oraz zapotrzebowania bardzo chłonnego amerykańskiego rynku "skrzydlata" wersja Mercedesa 300 SL została zastąpiona roadsterem.Kilka lat wystarczyło, aby 300 SL stało się legendąMiędzy rokiem 1954 a 1957 wyprodukowano 1371 sztuk coupé plus 29 z lżejszą karoserią z aluminium i jedno z wykonaną z włókien szklanych. Natomiast w latach 1957-1963 z taśm zeszło 1858 egzemplarzy 300 SL w wersji roadster.