Range Rover został w latach 70. XX wieku przyjęty do zbiorów słynnego paryskiego muzeum sztuki jako „wzór dobrego wzornictwa przemysłowego”. Podejrzewamy, że mało znajdziemy tam eksponatów o takich gabarytach, które można kupić za około 30 tys. zł. Nasza rada: uczyńcie ze swojego garażu Luwr. Kupcie Range’a. Będziecie mieli wtedy SUV-a, tak jak pewnie większość waszych sąsiadów na osiedlu, ale będzie to SUV o znaczeniu historycznym dla tego segmentu aut.
Range Rover - klasyczna terenówka
Range Rovera zaprezentowano w 1970 r. Producent wchodził wówczas w nowy segment rynku – do tej pory nikt nie prosił o komfortowe i luksusowe auta, które pozwalałyby pokonywać bezdroża. Jeep miał w ofercie rodzinnego Wagoneera, ale Range oferował jeszcze więcej. Seryjne były: silnik V8, stały napęd na 4 koła i karoseria tak wspaniale podporządkowana funkcji, że mogłaby równie dobrze wyjść spod rąk najlepszych specjalistów z ruchu Bauhaus.
To, że Range Rover nie stał się kolejną prymitywną terenówką Land Rovera zawdzięczamy Spencerowi Kingowi. Genialny inżynier musiał znosić opór swojego współpracownika, Gordona Bashforda, człowieka przekonanego do sprawdzonych, tradycyjnych rozwiązań. W oczach tego drugiego takie patenty, jak sprężyny śrubowe, hamulce tarczowe, stały napęd 4x4 czy ergonomiczne, wygodne fotele prowokowały tylko do szybkiej jazdy w terenie i zwiększały ryzyko usterek najistotniejszych podzespołów auta.
Na szczęście, King postawił na swoim, a Bashfordowi na otarcie łez pozostał brak wspomagania kierownicy i tapicerka z tworzywa, które można było zmyć wężem ogrodowym. Nieosłonięty podnośnik spotkał się z ostrą krytyką zarządcy parku samochodowego pałacu Buckingham – pieski corgi królowej mogły się o nie skaleczyć. Usunięto je. To znaczy podnośniki, nie pieski.
Range Rover - więcej luksusu
Klienci domagali się jeszcze więcej luksusu i wcale nie były to wygórowane życzenia – proszono o wspomaganie kierownicy, czworo drzwi i wykładzinę dywanową. Dopiero na początku lat 80. XX w. dostrzeżono te potrzeby i na próbę podrasowano 1000 aut u londyńskiego specjalisty Wood&Pickett.
Jeden egzemplarz pojechał prosto z warsztatu do redakcji „Vogue’a”, gdzie wystąpił podczas sesji prezentującej nową kolekcję mody myśliwskiej. Od tej chwili najbardziej luksusowe odmiany Range’a noszą nazwę tego słynnego czasopisma o modzie. W ten sposób Range stał się nieodłącznym rekwizytem wyższych sfer, ponadczasowym klasykiem, tak jak woskowana kurtka Barbour.
Range Rover - mocny silnik
Ostatni Range Classic opuścił fabrykę w Solihull w 1996 r. i do tego czasu pod względem techniki niewiele się zmieniał. Pojemność silnika zwiększyła się do 4,2 l, na skutek zastosowania wtrysku paliwa moc wzrosła do 200 KM, pojawiły się też katalizatory. Od 1986 r. był też oferowany 4-cylindrowy diesel – najpierw włoskiej konstrukcji VM, potem własnej, brytyjskiej. Z czasem w zawieszeniu topowej wersji pneumatyka zastąpiła stal, ale baza pozostała pancerna i odporna na terenowe zabawy.
Przesiadka ze współczesnego SUV-a może szokować także z innego względu: Range’em buja. Gwałtowne ruchy kierownicą mog
mieć fatalny finał. To efekt wysokiego środka ciężkości, krótkiego rozstawu osi i miękkiego zawieszenia. To jednak akurat nie powinno nikogo odstraszyć od zakupu tego pięknego i praktycznego klasyka.
Range Rover - plusy/minusy
Jest wielki, przestronny, komfortowy, porządnie zmotoryzowany, kocha pola i polany, a także błoto, zagajniki i lasy: klasyczny Range Rover nigdy nie wychodzi z mody. Jest równie świetnym samochodem, co dodatkiem do garderoby. To jeszcze nie koniec zalet. Wiele części, które w przypadku innych modeli potrafią być drogie, dla Range Rovera okazuje się nieprzyzwoicie tanich!
Poszycia karoserii są aluminiowe, co redukuje masę auta, jednak pod nimi kryje się stalowa konstrukcja, a to przeważnie oznacza jedno – ukrytą rdzę. W szczególności pojawia się ona w nadkolach i na dwuczęściowej klapie bagażnika. Technika jest w gruncie rzeczy solidna, ale wiele detali, jak np. elementy gumowe zawieszenia, szybko się zużywa, szczególnie jeśli często wykorzystujemy Range’a do ciągnięcia przyczepy czy jeździmy intensywnie w terenie.
Długowieczna okazuje się być też aluminiowa „V8-ka”, ale należy pamiętać o regularnej wymianie oleju i mrozoodpornego czynnika chłodzącego. Miłośnicy idealnego spasowania blach będą Range Roverem zawiedzeni: pod tym względem nie jest to produkt premium. Za to paliwa nigdy mu dość.
Range Rover - części zamienne
Grono miłośników Land i Range Roverów jest duże, a to oznacza, że już zadbano o zapas części do wczesnych roczników modelu. Wiele można kupić naprawdę tanio. Na rynku brytyjskim nie brakuje też używanych części zamiennych. Jest jednak kilka pozycji w cenniku nowych elementów, na widok których można dostać zawału. Rdzewieć lubi na przykład rama górnej części klapy bagażnika. To około 2 tys. zł za kilka zespawanych profili!
Range Rover - sytuacja rynkowa
Range Rovery, które są oferowane za 4-cyfrowe kwoty w euro, będą tak zużyte jak intensywnie noszona kurtka Barboura. Nie znaczy to wcale, że musimy się takich egzemplarzy wystrzegać. Należy jednak dobrze się przyjrzeć takiemu modelowi, może się bowiem okazać, że baza wciąż jest w dobrej formie. Czyste i zadbane samochody zdarzają się na rynku coraz rzadziej i są wyceniane na ponad 10 tys. euro. Tańsze już jednak na pewno nie będą.
Range Rover - polecamy
Wersje bez pneumatycznego zawieszenia i z jak najprostszym wyposażeniem. Im mniej skorodowana i zniszczona podłoga – tym, oczywiście, lepiej.
Range Rover - adresy
Kluby:Klub właścicieli Land Roverów, www.landy.pl
Literatura: Dave Pollar, „Restoration Manual Range Rover”, wyd. Haynes.