Prawie dwa lata temu Mike Brewer z brytyjskiego programu motoryzacyjnego „Wheelers Dealers” kupił w Polsce Syrenę 105 L. Cel był jasny, taki sam jak w przypadku innych wybieranych przez niego samochodów: kupić, wyremontować, sprzedać z zyskiem.
Za równowartość 1400 funtów (ok. 7000 zł) nabył kompletne auto w bardziej niż przyzwoitym stanie blacharskim, a po wykonanych przez swojego wspólnika (Edd China) pracach sprzedał je za 8000 funtów (40 000 zł) do muzeum w Wielkiej Brytanii.
Kilka miesięcy później nowa właścicielka zdecydowała się sprzedać Syrenę. Nabywcą okazał się Polak mieszkający na Wyspach. W tym miejscu zaczął się nowy etap w życiu „stopiątki”. Auto zaczęło służyć właścicielowi do okazyjnych jazd, ale ze względu na brak porządnego serwisu (zwłaszcza oryginalnych części) szybko straciło sprawność, a wiadomo przecież, że Syrena jest pojazdem, który nie wybacza serwisowych zaniedbań.
Wtedy kolega właściciela zgłosił auto do programu „Samochód marzeń: kup i zrób” i po zakwalifikowaniu do naprawy Syrena wróciła do Polski. Podstawowy problem dwukolorowej „105-ki” był prozaiczny: samochód się nawet uruchamiał, ale o spokojnej, relaksującej jeździe oldtimerem mowy być nie mogło.
Adam Klimek, gospodarz programu „Samochód marzeń”, szybko zdiagnozował najpoważniejszy problem „polki z brytyjskim paszportem” (auto zarejestrowano w Wielkiej Brytanii): do głównej naprawy kwalifikuje się dwusuwowy silnik. Oprócz tego do wymiany są „drobiazgi” – kompletny zapłon, wydech – naprawy wymagają też skorodowana przednia maska oraz układ hamulcowy z niedziałającym ręcznym.
Brytyjczycy włożyli do pojazdu także stylizowany na lata 60.-70. nowoczesny radioodtwarzacz, ale niestety, wątpliwej jakości, więc zastąpiono go oryginalnym radiem Safari. W ramach projektu poprawiono też chromowe powłoki na plastikowych elementach – obręczach przy przednich kierunkowskazach oraz kołpakach na kołach.
Po usprawnieniach auto pozostanie jeszcze jakiś czas w Polsce, po czym najprawdopodobniej wróci na Wyspy. Historię Syreny oraz jej naprawy możecie zobaczyć w najnowszym odcinku serii „Samochód marzeń: kup i zrób”, wyemitowanym na antenie TVN Turbo m.in. w poniedziałek 9 listopada o 23.15 oraz w piątek 13 listopada o 18.15.
Usprawnianie Syreny, czyli tanio już było
Pawlaczowe zapasy części do Syreny nie są niewyczerpane, więc ceny elementów do tego auta poszybowały już kilka lat temu ostro w górę. Poza tym część napraw (obróbka silnika, blacharka i lakier) kosztuje tyle samo niezależnie od tego, o jakie auto chodzi. Wyznacznikiem ceny jest jakość prac, a nie model samochodu.
Koszty usprawnienia Syreny
Obróbka silnika z kompletnym sprzęgłem i nowym kołem zam. | 1574 zł |
Pozostałe części | 540 zł |
Układ wydechowy | 400 zł |
Świece | 45 zł |
Przewody zapłonowe | 60 zł |
Lakierowanie | 750 zł |
Blacharz | 250 zł |
Chromowanie plastików | ok. 300 zł |
Radio Safari | 245 zł |
Materiały eksploatacyjne | 300 zł |
Przerywacz kierunkowskazów | 25 zł |
Rura powietrza | 75 zł |
Nowa pompa wody | 500 zł |
Antena | 30 zł |
Robocizna | 2800 zł |
Suma | 7900 zł |
Syrena 105 - nasza opinia
Specyfika Syreny powoduje, że poza Polską ciężko jest ją nawet okazjonalnie użytkować. Amatorom zarobku na naszych autach za granicą także odradzamy ten model. Ale czy Syreny można nie lubić?