Największym spotkaniem miłośników starej motoryzacji o zasięgu światowym są targi w Essen, które odbyły się w dniach od 29.03-1.04. 2007 r. W tym roku tergi Techno Classica Essen odbyły się już po raz dziewiętnasty. Na 110 tys. metrów kwadratowych ponad 1 tys. wystawców z 15 krajów zaprezentowało ponad 2 tys. pojazdów, które posiadają zaszczytne prawo do miana zabytkowych.
Przyjechali wystawcy nie tylko z Europy, ale również z dalekiej Nowej Zelandii i RPA. W Essen można także było kupić, nie tylko drogie auta (najstarsze kosztowało aż 5 mln euro), ale także wszystko co potrzebne jest do renowacji (oryginalne części zamienne) i akcesoria. Znaczki firmowe, puszki po oleju, tablice rejestracyjne, miniatury – to tylko część tego co kolekcjonerzy i sprzedawcy proponowali zwiedzającym. Swoje usługi oferowały także firmy zajmujące się profesjonalną renowacją pojazdów, w tym dwie firmy z Polski.
Wśród najtańszych klasyków znalazł się także polski Maluch, co zdecydowanie nobilituje ten wysłużony pojazd.Targi starych samochodów w Essen to prawdziwa uczta, nie tylko dla koneserów. Sądząc po tabliczkach: sprzedane, także i w tym roku wiele zabytkowych pojazdów zmieniło właścicieli. Wiele z nich jednak nie było do sprzedania, gdyż są bezcenne i stanowią tylko wartość kolekcjonerską.